Tłumacz

piątek, 19 czerwca 2015

Zdjecia

Kochani Moi! Niestety nie mam kolejnej historyjki :( Ale mam zdjecia :) Moze nie sa porywajace ale jakies mam :D :



 
Niestety ostatnie JEST TAKIE Nie udane ale tez dodalam :))))))

piątek, 12 czerwca 2015

Mycie

Ostatnio (no tydzień temu) Mira była myta. Śmiesznie to wyglądało i trochę żałuję, że nie porobiłam fotek :) Mircia moja kochana tak się cieszyła, że nie mogłam oderwać od niej oczu. Moja ''mała'' lady. Potem oczywiście biegała i nas wszystkich chlapała wodą. Poluje na ptaki choć jej to nie wychodzi, ponieważ jest przypięta DO kojca, bo ma cieczkę. Coraz bardziej mądrzeje. Da się ją przytulić normalnie i nie będzie się ruszać ale za to można mieć mokrą buzię, bo strasznie liże. A Rudy? Rudy świntuszy nie wiem jak to się nazywa co ptaki mają w klatce ale służy im to jako ''kuweta''. Daje to do jedzenia i picia. Dlaczego tak robi????!!! Mojej mamie ostatnio usiadł na ramieniu i przypatrywał się co robi. Nie mam żadnych zdjęć ale porobię w wolnym czasie.

niedziela, 17 maja 2015

Uciekinierka

Wiem, wiem dawno nie pisałam ale to bez pomysłu na posta i czasu :(. Dziś napiszę o tym jak parę dni temu Mira uciekła. Mieszkamy w domu ale nie mamy ogrodzenia do końca zrobionego. Gdy tata robi coś w garażu wypuszcza Mirę a ona sobie biega. Tata jej nie pilnował a ja robiłam sobie kolację nagle dzwoni moja przyjaciółka Wiktoria (jej blog :http://www.yorkshireterrier-eddy.blogspot.com/ ), że Mira jest przy jej domu (to jakiś kawałek nie duży) Wiktoria mieszka przy drodze, gdzie jeździ no tak może nie dużo ale jednak jeżdża samochody. Dobrze, że Wiktoria ją zauważyła i ''zamknęła'' ją w swoim ogrodzie. Mówiła, że była łagodna i bawiła się z Eddym ;3 ;) Wszystko dobrze się skończyło ale Mira teraz chodzi na smyczy dopóki tata nie skończy płotu. Pozdrawiam M,R&P

niedziela, 19 kwietnia 2015

Fakty (po 15 do każdego)

Hejka. Dziś napiszę 15 faktów o Mirze i Rudym ;) START!
Mira:

1.Duża
2.Silna
3.Rwie
4.śliczna
5..Denerwująca
6. Słodka
7. Niszczy butelki z prędkością 1 butelka/sekundę
8.Uwielbia moje buty ;)
9. Ciekawa świata
10. Kochana
11. Suczka
12. Nieposłuszna (czasami)
13. Opiekuńcza (no zdarza się)
14. Mądra
15. Niewytresowana (jeszcze hihihi )

Rudy:
1. Rudy
2. Pierzy się
3. Dobił w szybę
4. Ślicznie śpiewa
5. Dostał świra
6. Lubi się kąpać (jak każdy kanarek)
7. Kuleczka
8. Boi się rąk (no tak troszeczkę)
9. Szybki jak burza
10. Żarłok
11. Z zoologicznego :D
12. Następca Gonzo
13. Kochany
14. Już do mnie przyzwyczajony
15. Prawie ''dostał zawału''

Konkursik

Mam propozycję konkursu choć wątpię czy będą jakieś zgłoszenia.(na razie myślę czy go wo-gule zrobię) A mianowicie konkurs polega na wysłaniu do mnie na e-mail lub na coś innego :D opowiadania, które będzie ciekawe, śmieszne. Opowiadanie najlepiej, żeby było z Waszego życia lecz może być także wymyślone. Co do wybierania zwycięscy nie jestem pewna jak to zrobię czy w rodzaju plebiscytu czy z pomocą koleżanki. Achaa zapomniałam. Opowiadanie musi być o psie lub innym zwierzątku, które posiadacie :)) Mój e-mail podam jak się zdecyduje na ten konkursik

piątek, 3 kwietnia 2015

Historia

Obiecałam Wam we wcześniejszym poście, że napisze wczorajszą historie, która mi się przydarzyła z Mirą. No więc tak; Mam stare buty jeszcze z dawnej zimy, które nie dają się zawiązać :) Szłam wypuścić Mirę oczywiście pobiegła przed siebie nie zwracając uwagi na mnie. Pobiegała parę kółek i zaczęła szarpać mnie za te buty. Pomyślałam, że chce mi coś pokazać i wtedy złapała mnie za rękaw, zaczęła ciągnąć aż pod płot po czym puściła i poszła się załatwić heh. Jak poszłam do mamy na taras po jedzenie złapała za mój but, gryzła go i zdjęła mi go razem z skarpetką. Moja mama i ja tak się śmiałyśmy z tego, że nie mogłyśmy przestać. Następnie powiedziałam, że ma oddać mi buta. Ona oczywiście popatrzała na mnie ironicznie i zaczęła kiwać głową jednocześnie szarpać buta na nie. Nie oddała mi go w końcu ale zabrałam nowego :) O dziwo nie byłam na nią wściekła, bo to tylko pies. Jest mądra ale nie rozumie jeszcze wielu rzeczy :)) Pozdrawiamy M,R&P

czwartek, 2 kwietnia 2015

Przedsmak

Hejoo! Nie pisałam ostatnio, ponieważ dużo pracy przy przygotowaniach do egzaminu! Dziś mam dla Was fragment opowiadania, które sama wymyśliłam (może nie jest porywające ale cóż) Przyjmuje wszelką krytykę i jeśli będą jakieś propozycje zmian to proszę piszcie :) Oto one:

   Świat się od niej odwrócił. Oprócz kartonów, papierków, kontenerów na śmieci i pleśni nie było w okolicy nic. Długie czarne włosy spływały po jej ramieniach a zielone oczy były koloru trawy w letni poranek. Samotna 15 latka z walizką w ręku szła sama przez życie, nie mając nikogo przemierzała zakamarki Paryża.
    Podróżując przez miasto miłości dostrzegła wysokiego bruneta stojącego przy budce z futerałami na telefon. Rose stała i spoglądając na niego zaczęła myśleć o swoim byłym chłopaku. Nagle brunet odwrócił się, zauważył Rose a ona szybko uciekła. Rose zdyszana odsapła na chwilę, myślała o nim, o tym, że chciałaby go jeszcze zobaczyć. Myślała nad pracą. Po paru miesiącach znalazła ogłoszenie, że w schronisku poszukują personelu. Poszła do schroniska, dostała bez problemu pracę, ale musiała zataić parę faktów.  Następnego dnia miała zacząć. Rano z ogromnym uśmiechem na twarzy poszła do schroniska, oprowadzała ją po nim Mélanie, najmłodsza pracownica, która uwielbiała swoją pracę i z radością ja wykonywała, ponieważ kocha zwierzęta
- A tu są prysznice. Czasami jak się mocno ubrudzisz możesz się umyć – Mélanie z uśmiechem opowiadała Rose co i jak.
- Ok. Rozumiem. – Rose wydawała się obojętna
- Widzę, że cię nudzę. Chodźmy zacząć pracę. Na początek pobaw się z pieskami. Idziesz prosto do końca i skręcasz w prawo.
- Dobrze. No to do dzieła – Rose poszła do psów, gdy weszła do pomieszczenia zobaczyła tam tego samego bruneta, przed którym uciekła. Zamurowało ją, miała ochotę z stamtąd uciec. Ale poszła dalej mając nadzieję, że jej nie zauważy.
- Hej. Czy to nie ciebie widziałem przed wczoraj obok budki? – Odezwał się chłopak
- Cześć. Byłam przed wczoraj obok budki ale nie zwróciłam uwagi na osoby wokół mnie. – Rose starała się mówić obojętnie ale nie za bardzo jej to wychodziło. Dopiero po minucie zorientowała się, że głupio mu odpowiedziała hm… przynajmniej jej się tak wydawało
- Jesteś podobna do takiej dziewczyny, którą zauważyłem przy tej budce. Chciałem porozmawiać ale uciekła – ze smutkiem opowiadał o tym zdarzeniu. – Ale może nie rozmawiajmy o tamtym dniu tylko pobawmy się z tymi psiaczkami.
- Dobrze. – Rose uśmiechnęła się. Obydwoje zabrali się do roboty. Gdy Rose podeszła do klatki, żeby wypuścić psiaka popatrzała mu w oczy i zobaczyła coś niezwykłego, wiedziała, że jest wyjątkowy…
Prawa autorskie zastrzeżone!!!  Pozdrawiamy M,R&P 
P.S Jutro napisze Wam co wydarzyło się jak szłam pobiegać z Mirą. Zabawna historia

sobota, 21 marca 2015

Złe wieści ;'(

Hej. Nie pisałam długo, ponieważ nie dość, że miałam mało czasu to jeszcze zdarzyła się tragedia, a mianowicie chodzi o Gonzo (poprzedni post) Niestety Gonzo przeziębił się i niestety zmarł :(( Było z nim wszystko O.K, rano budzimy się, a Gonza już nie ma :'( Było to całkiem nie dawno lecz ciągle nie umiem się z tym tak łatwo pogodzić. Mama kupiła innego kanarka ,,Rudy'' jest rudy :D. Nie umiałam się do niego przyzwyczaić ale już jest lepiej. Dziś mój brat bawił się klatką i otworzył drzwiczki i zapomniał zamknąć. Rudy wyleciał i goniłam go po całym domu. Jak to kanarki lecą w stronę światła i zanim się obejrzałam uderzył w szybę. Chyba stało mu się coś z dziobem :( Boję się, że umrze. Na razie jest w szoku i nie wiem kiedy to minie ale bądźmy dobrej myśli :) Zdjęć niestety nie mam. Dziękuję tym, którzy przeczytali do końca :) Pozdrawiamy  P, M&R

wtorek, 17 marca 2015

Gonzo

Hejoo! Wiem nie pisałam długo ale to z braku czasu :(( Mam dla was wiadomość, a mianowicie mamy KANARKA! Nazywa się Gonzo i jest białym ptaszkiem, ślicznie śpiewa a żarłok ogromny. Dostaliśmy go w piątek i chyba się już oswoił. Nie mogę się doczekać kiedy go wypuścimy! Macie tu jego zdjęcie:
P.s n=Oczywiście będę pisać o Mirze, a z Mirą wszystko O.K rośnie, świruje jak to nasze psiaczki :)

wtorek, 3 marca 2015

Polecam

Moja koleżanka urządza konkurs. Polecam wziąć udział wszystkim zainteresowanym :) Ja nie wiem czy będę brała. bo u mnie problem ze zdjęciami heeh :) oto link do bloga kumpeli - http://www.yorkshireterrier-eddy.blogspot.com/ -. Życzę przyjemnej zabawy oraz zwycięstwa. Aha zapomniałabym. Niedawno dodałam posta ''spacerki'' Znalazłam zdjęcie Eddy'ego oraz psa kolegi ( Oboje się zgodzili na jego dodanie)
Witam. Wiem, wiem ostatnio dość długo nie było posta. Ale to niestety przez dużo spraw na głowie :) No cóż. Nic ciekawego co można opisać nie wydarzyło się w ostatnich dniach :( Więc nie wiem o czym napisać heeh. Jak macie jakieś pomysły to napiszcie w komentarzach :)) Może to nie interesujące ale dieta Miry nie jest bogata jak u innych psów. Rano dostaje suchą i mokrą karmę oraz surowe jajko, które uwielbia :) na obiad makaron lub ryż ugotowany z marchewką, pietruszką i sercami albo wątrobą. A na kolację to samo co na śniadanie tylko bez jajka heeh. Moja mama często kupuje jej kości. Biega z nimi jak pies wystawny. To bardzo śmieszne może kiedyś nagram ale nie wiem czy mi się uda. Macie tu zdjęcia Miry, których wcześniej nie opublikowałam :) Przepraszam jak któreś zdjęcie powtórzyłam :)) 



wtorek, 24 lutego 2015

Spacerki

W dzisiejszym poście napisze troszkę o wspólnych spacerach ze mną, Wiktorią, Mirą i Eddym (link do ich bloga- http://yorkshireterrier-eddy.blogspot.com/ ) Czasami idzie z nami nasz kolega Kacper z jego psem Chakusiem [czyt. Czakusiem] Latem chodziliśmy bardzoo często na wspólne spacery. Przez cała jedną część naszej miejscowości :)) Zawsze razem rozmawialiśmy i chodziliśmy do lasu gdzie była opuszczona hu śtawka. Raz Kacper (znawca tego jakże cudownego lasu ) Chciał nas z niego wyprowadzić. Trzeba było skoczyć na kamień, żeby przejść na drugą stronę mini rzeczki. Gdy próbowałam przeskoczyć na drugą stronę mira mnie pociągnęła a ja wpadłam w błoto albo wodę. Nie pamiętam, ponieważ dawno to było :) Wracałam tak przez całą drogę powrotną. Zapomniała dodać, że latem jak idziemy na spacer bierzemy ze sobą plastikową miskę i butelkę wody, żeby napoić nasze pieski, gdy są spragnione. Mira, gdy chciała picie skakała mi na plecy. Mira oraz Eddy mają dużo znajomych w okolicy. Eddy to dokładnie nie powiem Wam, ponieważ nie jestem pewna ale Mira ma Britę (jeden ze  wcześniejszych postów), Dorosłego owczarka obok naszego kolegi oraz suczkę w jej wieku :) Na razie tyle ale ''dalej szukamy''. W poprzednim poście pisałam, że postaram się zrobić zdjęcia Mirze. Udało mi się i parę zrobiłam. Oto kilka z nich:


 P.S Nic nie przerabiałam zdjęcia tak same wyszły.

piątek, 20 lutego 2015

Artykuł

Hejo wszystkim czytającym! Ostatnio przeczytałam w gazecie ''Tina'' ciekawy artykuł o psie ze stanów, który znał 1000 słów! Mógł przynieść każdą ze 1000 zabawek o którą się go poprosi. Pisało też, że najmądrzejszą rasą psa jest: na 1 miejscu Border Collie, na 2 Pudel a na 3 Owczarek niemiecki :) (Jeśli zrobiłam jakiś błąd to przepraszam) Moim zdaniem każdy pies jest mądry na swój sposób heeh. Mira może owczarek ale jeszcze mała i głupiutka. Wiadomo chce się bawić. Kto naszym pupilom tego zabroni?? Znalazłam książeczkę Miry (w końcu) dokładnie urodziła się 18.05.2014 roku. Teraz wiem kiedy świętować :) Już nie mogę się doczekać A Wasz pupilek kiedy się urodził? Pochwalcie się w komentarzach. Do następnego postu M&P P.S Macie tu zdjęcie z internetu strona: ''www.tapetus.pl''

Jutro postaram się porobić zdjęcia Mirze ale nie wiem czy coś z tego wyjdzie :)

Zabawy

Witam Was. Dzisiaj opowiem króciutko o naszych wspólnych zabawach z Mirą :) (zdjęć niestety nie będzie :(  ) No to tak zabaw nie mamy za dużo i nie są porywające ale taką najpopularniejszą jest rzucanie lub kopanie piłki. Potem uganiam się za nią żeby oddała ale ona swoje. Drugą dość popularną w lato jest ''granie w piłkę nożną'' no może nie podaje i nie strzela do bramki ale swoimi łapkami przesuwa ją a ja próbuję odebrać tą piłkę. Bawimy się również w ''berka''. Tak gonimy siebie na wzajem :). Czasami skaczemy sobie razem na trampolinie (sama wchodzi chyba jej się spodobało) ostatnio mniej się bawimy dlatego, że znalazła sobie przyjaciółkę. Dalsi sąsiedzi też mają owczarka Britę. Jest starsza od Miry ale razem się dogadują. Biegają razem codziennie. Razem słodko wyglądają :D. Rzadko się bawimy zimą, ponieważ jestem zmarzluchem i  mi jest zimno. Ale jak jest cieplej to od razu ubieram ciuszki po domu i biegnę do Niej. A wy? Jakie macie ulubione zabawy z swoim pupilkiem? Piszcie jak macie ochotę :) ! Pozdrawiam M&P

środa, 18 lutego 2015

Przepraszam :D

Kochani przepraszam Was ale nie mogłam się powstrzymać. 2 posty jednego dnia heeh. Tak się w początek bloga wkręciłam. Dlatego też jutro nie będzie posta. Nie wiem też za ile będzie kolejny, ponieważ mam dużo roboty, ferie mi się nie dawno skończyły i trudno wrócić do wiru zajęć związanych z szkołą dlatego muszę dużo nadrabiać. Dzisiaj dodam zdjęcie odcisku łapy/łapek, które moja kochana Mira zrobiła goniąc ze mną na podwórku. Ślad wyszedł ładnie i postanowiłam Go sfotografować. Światła ładnie padało na to miejsce więc efekt może nie wyszedł WOW! Ale mi się osobiście podoba :

P.S Chciałabym podziękować za tyle wyświetleń. Nie spodziewałam się, ponieważ dopiero zaczynam. Jeśli ktoś ma zastrzeżenia do mojego bloga to proszę śmiało pisać w komentarzach, bo pewnie wezmę pod uwagę wasze opinie, rady czy też tak zwane hejterstwo :) W kolejnym poście postaram napisać się o naszych wspólnych zabawach i jej dziwnych zachowań (niczego nie obiecuje) Pozdrawiamy Mira i Paulina :D

Troszkę więcej

Ja przyznam się kiedyś wolałam koty od psów. Zawsze chciałam mieć kota i w końcu dostałam. Potem mój kot zmarł i pare lat później przygarnęłam kolejnego kotka. Pamiętam ten dzień kiedy dowiedziałam się, że mamy psa. Byłam u cioci na wakacjach i wtedy dostałam SMS-a od mojej mama jak trzyma malutkiego psa. Szybko do niej zadzwoniłam i wypytywałam Ją o szczegóły. Byłam taka szczęśliwa. Gdy przyjechałam do domu chciałam ją od razu poznać. Polubiłyśmy się. Z kotem, którego jeszcze miałam było troszkę trudniej, ponieważ jak to kot nie przepada za psami :) Mira chciała się z moim kotem bawić ale ten nie rozumiał. Nie dawno zachorował i zmarł ale zdążył pobawić się z Mirą heeh ;) Teraz lubię i koty i psy, i inne zwierzątka (nie wszystkie) może kiedyś będę mieć znowu kotka ale tym razem muszą się dogadać :) Oto zdjęcie mojej Mirusi :) P.S Imię nadała mama, ale  mi się podoba
 Oto jak była malutka (Nie aż tak bardzo):
A to chyba było, gdy miała 3 lub 4 miesiące :)
Niestety nie mogę dodać aktualnego zdjęcia, ponieważ Mira jest bardzo ruchliwym psem i nie daje się sfotografować. Lecz jak się poczuje modelką na pokazie to chętnie się z wami po dziele foteczkami ;) Miłego wieczoru/dnia :))


poniedziałek, 16 lutego 2015

Początek :)

Witam. Nazywam się Paulina i za namową mojej koleżanki Wiktorii postanowiłam założyć bloga. Podobno to super sprawa. Będę pisać o moim psie Mirze oraz o innych sprawach ;). Mira to owczarek niemiecki. Jest energicznym psem i lubi się bawić (chyba jak każdy pies :)) Nie wiem czy ten blog mi ''wyjdzie'' ale będę się starała. Więcej dowiecie się w następnych postach. Ok to zaczynamy przygodę z moim pierwszym blogiem